Stare sportowe auta – klasyki, które musisz znać

Stare samochody sportowe to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników motoryzacji. Mimo upływu lat wciąż budzą emocje, a o ich posiadaniu marzą ludzie na całym świecie. Jak zaczęła się ich historia? Dlaczego właśnie te konkretne marki zapisały się w naszej świadomości? I czy dziś wciąż możemy je gdzieś zobaczyć? Zapraszamy do lektury.

Pięć starych samochodów stoi na drodze. W tle druciana siatka i drzewa.

Jaki był pierwszy samochód sportowy w historii?

Za pierwsze sportowe auto w historii można uznać Mercedesa 35 PS. Powstał w 1900 roku i został zaprojektowany przez Wilhelma Maybacha oraz wyprodukowany przez jedną z niemieckich firm dla austriackiego przedsiębiorcy Emila Jellinka. W pojeździe skupiono się przede wszystkim na tym, aby miał jak największą prędkość. Postawiono na czterosuwowy silnik o zapłonie iskrowym, a także lekkość konstrukcji oraz jej opływowy kształt. Dodatkowo Mercedes 35 PS otrzymał szereg innowacji: nisko położony środek ciężkości, szeroki rozstaw kół czy długi rozstaw osi. Dzięki temu samochód był w stanie rozpędzić się aż do 75 km/h. Choć współcześnie nie wydaje się to imponujące, to warto pamiętać, że pierwsze automobile osiągały prędkość jeszcze mniejszą – do 30-35 km/h.

Potwierdzeniem pozycji Mercedesa na motoryzacyjnym rynku okazał się wyścig w Nicei, który zakończył się zwycięstwem właśnie tego auta. Model zdobył wtedy szczególnie dużą popularność i zaczęto mówić o nim jako o nowej jakości w świecie motoryzacji, która będzie wyznaczać kolejne standardy. Nie można zaprzeczyć więc, że zwłaszcza jak na swoje czasy samochód odniósł niebywały sukces. Choć było produkowany jedynie przez 2 lata, to zdecydowanie zapisał się na kartach historii, podobnie zresztą jak cała marka, której samochody do dziś uchodzą za prawdziwe klasyki sportowe.

Kto zapoczątkował jazdę samochodem jako dyscyplinę sportową?

Wyścigi samochodowe zaczęto organizować krótko po tym, jak wynaleziono pierwszy  samochód.  Klasyczne samochody sportowe w stylu współczesnego ferrari czy porsche były jeszcze daleko poza zasięgiem ówczesnych konstruktorów, dlatego od lat 60. XVIII wieku ścigano się raczej bryczkami. Jedno z pierwszych tego typu wydarzeń odnotowano już w 1867 roku. Trasa miała długość ośmiu mil i ciągnęła się między miastami Ashton-under-Lyne i Old Trafford w Wielkiej Brytanii.

Kto jednak zapoczątkował jazdę samochodem jako dyscyplinę sportową? Zasługę tę przypisuje się zazwyczaj redaktorowi naczelnemu francuskiego magazynu „Le Vélocipede”, który nazywał się Paul Faussier. To właśnie on w 1887 roku miał zorganizować pierwszy oficjalny wyścig „powozów bezkonnych”. Jego trasa przebiegała od mostu Neuilly do Lasku Bulońskiego we Francji i choć wynosiła jedynie 1,2 mili (około 2 km), to wydarzenie wzbudziło spore zainteresowanie. Zwycięzcą został inżynier Georges Bouton – założyciel firmy De Dion-Bouton, produkującej auta. 

Chcesz podarować bliskiemu wyjątkowy prezent? Zobacz Voucher na Nietypowe Pojazdy i podaruj emocjonujące chwile za kółkiem!

Wnętrze starego auta. Czerwona kierownica i deska rozdzielcza, na lusterku wisi breloczek z czerwonymi kostkami do gry.

Kiedy miał miejsce pierwszy wyścig samochodowy?

Pomimo zapisków na temat wyścigu Faussiera za pierwszy poważne wydarzenie tego typu uznaje się bardziej znany, zorganizowany na szerszą skalę wyścig między Paryżem a Rouen z 1894 roku. Jego pomysłodawcą również był redaktor naczelny francuskiego dziennika, tym razem o nazwie „Le Petit Journal” – Pierre Giffard. Trasa miała 126 km, a do  jej pokonania zgłosiło się ponad 100 aut. Były takie napędzane benzyną, parą, elektryką, ale też poruszające się dzięki sprężonemu powietrzu czy mechanizmowi sprężynowemu. Stare auta sportowe z pewnością miały więc w sobie to coś, a ich właścicielom nie można odmówić kreatywności.

Ostatecznie przed wyścigiem Paryż-Rouen zorganizowano konkurs eliminacyjny, gdzie na trasie 50 km ścigało się ze sobą niespełna 70 samochodów. Do części głównej zostało dopuszczone 21 z nich. Choć obecnie trasę wyścigu możemy pokonać w trochę ponad godzinę, to w 1894 roku przeznaczono na to aż 12 godzin. Zdecydowanie warto się było jednak postarać. Zwycięzca miał bowiem otrzymać aż 5 tysięcy francuskich franków, co obecnie daje około 240 tysięcy złotych. Aby wygrać pieniądze, nie wystarczyło wyłącznie szybkie pokonanie trasy. Samochód musiał zapewniać kierowcy bezpieczeństwo, odpowiedni komfort oraz być niezawodny. Ostatecznie metę przekroczyło 17 kierowców, a zwycięzcą zostały ex aequo auta firm Peugeot i Panhard (współcześnie Citroën) – marki wciąż znane i mające na swoim koncie rozpoznawalne stare samochody sportowe.

Czym dawniej wyróżniały się sportowe auta?

Pierwsze sportowe auto powstało w 1900 roku, jednak na prawdziwy rozkwit tej części branży motoryzacyjnej trzeba było jeszcze poczekać. Konkretnie do lat 90. XX wieku, które obecnie określane są mianem złotych lat dla światowej motoryzacji. Czym te stare sportowe samochody wyróżniały się spośród innych, ówcześnie bardziej użytkowych modeli? Przede wszystkim często miały lżejszą konstrukcję, a także osiągały większą moc. Na przykład  Ford Escort RS w wersji do użytku codziennego miał 227 KM, podczas gdy ta przeznaczona na tory wyścigowe aż 315 KM. Podobnie z wagą, którą ostatecznie obniżono do 1 230 kg. Wszystko to sprawiało, że samochód lepiej radził sobie na torze i był większą konkurencją dla innych aut podczas samego wyścigu.

Daj bliskiemu okazję, by został lepszym kierowcą i podaruj nasz Voucher na Kurs Motoryzacyjny!

Dwa czarne samochody stoją na podwórzu.

Jaki samochód sportowy uchodzi za największą ikonę?

Ile miłośników motoryzacji, tyle ikon samochodowych. Stare samochody sportowe przyciągają sporo uwagi, a wiele osób ma swoich szczególnych ulubieńców. Nie da się więc powiedzieć, że wyłącznie jeden z nich zasługuje na miano ikony. Z pewnością jednak można wyróżnić kilka bardziej odznaczających się modeli, na przykład Toyotę Suprę, czyli prawdziwą legendę japońskiej motoryzacji.

Niedawno świętowała 35 lat, ale jej początki sięgają 1978 roku, gdy była de facto nowocześniejszą wersją luksusowej Celicy. Oba modele uniezależniły się od siebie w 1986 roku i właśnie to było momentem przełomowym dla tej marki. Złota era Toyoty Supri przypada na 1992 rok, gdy światło ujrzała czwarta generacja. Miała bardziej opływowy kształt, była krótsza i szersza, a dodatkowo wyposażano ją w silnik o mocy 220 KM lub nawet 330 KM. Szybko zwróciła na siebie dużą uwagę i to do tego stopnia, że właśnie to auto zaczęło pojawiać się w licznych filmach czy grach komputerowych. Na pewno kojarzysz takie produkcje jak „Szybcy i wściekli” czy „Need for Speed”. Toyota Supra to auto, które zdecydowanie zapisuje się w pamięci.

Biały samochód Toyota Supra stoi na parkingu w budynku.

Jakie inne stare sportowe auta musisz znać?

Stare auta sportowe, które są szczególnie warte zapamiętania, nie ograniczają się jednak wyłącznie do Toyoty Supri. Choć Japonia od lat stanowi silną konkurencję na rynku motoryzacyjnym, to inne kraje również mają się czym pochwalić. Niemiecką markę Porsche znają chyba nawet osoby, które na co dzień nie interesują się branżą samochodową. Choćby Porsche 959 to prawdziwa perełka lat 80. Mówi się, że wyprzedziła swoją epokę. Zastosowano w niej szereg innowacyjnych rozwiązań: karoserię z włókna szklanego i aluminium, zaawansowany napęd na wszystkie koła czy magnezowe felgi – krótko mówiąc wszystko to, dzięki czemu auto mogło zapewnić sobie zwycięstwo na torze. Praca nad nim się opłaciła. Porsche 959 wygrało Rajd Paryż-Dakar, wyścig Le Mans czy Rajd Faraonów.

Jakie jeszcze stare sportowe auta warto kojarzyć? W tej kategorii nie można pominąć kolejnej niemieckiej marki – BMW, a konkretnie modelu BMW Z3. To samochód, który wymaga konkretnych umiejętności, ale zdecydowanie dostarcza przy tym dużo satysfakcji i czystej radości z jazdy. Swoją premierę miało w 1995 roku w Karolinie Południowej w USA, ale szybko podbiło serca fanów motoryzacji na całym świecie. To, co w tym samochodzie wciąż się może podobać, to wyjątkowy design. Dla wielu osób BMW Z3 jest wciąż jednym z najpiękniejszych aut dostępnych na rynku. Nie posiada też licznych nowoczesnych udogodnień, jak choćby kontroli trakcji, ale dzięki temu można się wręcz poczuć jego częścią. Reprezentuje niemal wszystko, za co uwielbia się stare sportowe auta. 

Ostatnim modelem, o którym chcemy tu wspomnieć jeśli chodzi o klasyki sportowe, jest legenda amerykańskiego rynku motoryzacji. Ford Mustang, a dokładniej Ford Mustang GT 390 to samochód z I generacji, który swoją premierę miał w 1968 roku. Niezwykle szybko stał się jednym z najpopularniejszych aut w USA, a dodatkowo prawdziwą ikoną popkultury. Pojawił się m.in. w amerykańskim filmie „Bullit”, gdzie zagrał w epickiej scenie pościgu, która robi wrażenie nawet i dziś.

Sukces tego Mustanga zaskoczył samych jego twórców. Zakładana była sprzedaż na poziomie stu tysięcy egzemplarzy w przeciągu pierwszego roku, a fabryki ostatecznie opuściło aż czterokrotnie więcej samochodów. Doskonale odpowiadał na ówczesne potrzeby przystępnego finansowo, czteroosobowego samochodu ze sportowym sznytem, dzięki czemu zachwycił miliony Amerykanów. Nawiązywał do dzikości i wolności właśnie mustangów i trzeba przyznać, że koncept ten robi wrażenie również obecnie. Takie stare sportowe auta wciąż mają niesamowity klimat i nic dziwnego, że pomimo upływu wielu lat – wciąż wielu fanów na całym świecie.

Marzy Ci się dłuższa przejażdżka sportowym samochodem? Zobacz nasz Voucher na Wynajem Auta! 

Stary czarny ford mustang stoi na ulicy. W tle budynki i srebrne auto.

Dlaczego stare sportowe samochody budzą tyle emocji?

Stare samochody sportowe znacznie różnią się od współczesnych superaut. Nie posiadają wielu nowoczesnych udogodnień, jak choćby systemów ułatwiających jazdę tyłem czy ostrzegających przed zbytnim zbliżeniem się do drugiego pojazdu. Mimo to wciąż budzą ogromne zainteresowanie i wiele emocji. Z czego to wynika?

Przede wszystkim technologia coraz odważniej wkracza do świata motoryzacji i trudno już kupić auto nieposiadające takich udogodnień. Tradycyjne samochody stają się więc mniej dostępne, zaczynają się znacząco wyróżniać, a to z kolei wzmacnia chęć ich posiadania. Dodatkowo stare auta sportowe mają swój niepowtarzalny klimat i budzą sentyment. Unikatowe designy charakterystyczne dla lat 70., 80. czy 90. to prawdziwa gratka dla wszystkich osób pamiętających te czasy, a także dla tych zafascynowanych nimi za sprawą zasłyszanych opowieści. Można śmiało powiedzieć, że stare samochody sportowe przeżywają właśnie swój renesans, budząc ekscytację i mnóstwo emocji u kolejnego pokolenia. 

Gdzie dziś możesz zobaczyć stare sportowe auta?

Choć to stare auta sportowe, to cena większości z nich wcale nie jest taka mała i niewiele osób może sobie pozwolić na ich zakup. Na szczęście jednak w wielu miejscach organizowane są rozmaite eventy, podczas których prezentuje są najciekawsze modele. Świetnym wydarzeniem jest na przykład Warsaw Oldtimer Show, czyli Targi Samochodów Zabytkowych w Warszawie. Już od kilku lat zrzeszają właścicieli, kolekcjonerów i miłośników klasycznych samochodów. W ramach przygotowanych atrakcji można wziąć udział w pokazach renowacji, obejrzeć zabytkowe motocykle i auta czy spotkać się z klubami motoryzacyjnymi. Dobrym pomysłem będzie również odwiedzenie muzeum motoryzacji, np. w Gdyni, Otrębusach, Nieborowie czy Mścicach. Bogata kolekcja aut sprawi, że taka wystawa zrobi wrażenie na każdym fanie motoryzacji. 

A jeśli marzy Ci się przejażdżka nieco nowocześniejszym modelem, koniecznie sprawdź nasz Voucher na Superauto. Ferrari, Lamborghini, Porsche i wiele innych aut już czeka, aby zasiąść za ich kółkiem i odbyć ekscytującą przejażdżkę po torze. Polecamy również wybrać Voucher na Samochód Rajdowy, który pozwoli przetestować Subaru, Lotus Exige czy Mitsubishi. Świetna zabawa gwarantowana.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top