Wszystko co dobre szybko się kończy. Lato już za nami, najwyższa pora przywitać jesień. Nie oznacza to jednak, że ta pora roku nie ma nam nic do zaoferowania… Zacznijmy od codziennej przyjemności niezliczonej rzeszy ludzi na całym świecie, czyli od filiżanki kawy.
Nie do końca wiadomo jak odkryto wspaniałe właściwości kawy. Jedni twierdzą, że napar zawdzięczamy mnichom z Etiopii, którzy aby wytrwać w całonocnych modlitwach żuli owoce kawowca wraz z ziarnami. Inni mówią, że dawno temu jeden z etiopskich pasterzy zauważył dziwne zachowanie swoich kóz. Zwierzęta objadły się czerwonych owoców kawy i rozrabiały więcej niż zazwyczaj. Pasterz niewiele myśląc poszedł w ich ślady, spróbował owoców, a chwilę później nie czuł już zmęczenia i nie miał ochoty na sen. My skłaniamy się ku teorii mówiącej o lenistwie dawnych Etiopczyków – po prostu podjadali słodziutkie owoce, a że miąższu w nich mało, to jedzono je razem z ziarnami… Każda z teorii ma swoje wady i zalety, ale jedno jest pewne – pierwsze wzmianki o kawie pochodzą z Etiopii. Warto o tym pamiętać podnosząc filiżankę z ulubioną odmianą.
Każdy, kto chociaż trochę interesuje się tym, co ma w swojej filiżance, z pewnością słyszał o arabice. Według specjalistów jest to najlepszy z gatunków kawy. Ma wysublimowany smak, pełny aromat, odpowiednią kwasowość – słowem cud natury. Owo cudo wymaga jednak bardzo specyficznych warunków do uprawy. Z kolei Robusta jest bardziej gorzka, nie posiada tylu niuansów smakowych, ale ma ponad dwa razy więcej kofeiny.O ile arabica to piękna sonata fortepianowa, o tyle robusta to sam fortepian, który spada nam na głowę. Jeżeli smak jest dla Was kwestią drugorzędną, a kawę pijecie dla zastrzyku energii to możecie rozpocząć poszukiwania robusty. Nie będzie to proste, ten gatunek nie cieszy się popularnością w Europie.
Kawa potrzebuje specyficznych warunków aby dawać dobre owoce. Odpowiednia temperatura i optymalna wilgotność to niezbędne minimum. Wyzwanie zaczyna się przy nasłonecznieniu plantacji. Kawa nie lubi bezpośredniego, intensywnego nasłonecznienia. Dlatego też obok kawowca sadzi się palmy bananowe, drzewa kakaowe oraz inne drzewa. Plantacji kawy w zasadzie wygląda jak dżungla porośnięta różnorodną roślinnością. Tutaj pojawiają się główne różnice między robustą i arabicą. Pęd robusty rzucony nawet na niezbyt żyzną ziemię zacznie rosnąć. Arabica potrzebuje gleby wysokiej jakości oraz odpowiedniej wysokości, ponieważ jest uprawiana w górzystym terenie. Robusta jest odmianą samozapylającą się – w przeciwieństwie do swojej delikatnej siostry nie potrzebuje żadnych owadów do zapylenia. Robusta jest jednak znacznie tańsza i nie przynosi tak wysokich zysków jak arabica. Różnica jest tak ogromna, że Kolumbia oficjalnie zakazała hodowli robusty, aby mieć więcej miejsca na bardziej dochodową odmianę. Roślina potrzebuje czterech lat aby dać pierwsze owoce, które rosną na niej przez trzydzieści lat. Jeden krzew lub drzewo kawowe daje około trzech kilogramów owoców w ciągu roku, co przekłada się na pół kilograma ziaren. Co ciekawe, plantacje zwykle sprzedają jeszcze zielone owoce w workach ważących sześćdziesiąt kilogramów.
Ziarna kawy w jakiś sposób trzeba oddzielić od miąższu. Dawniej rozrzucano owoce na dachach domów aby miąższ wysechł, a następnie ręcznie łuskano ziarna. Ta metoda wymaga jednak bardzo długiego okresu suchej pogody oraz ogromnej ilości pracy. Obecnie króluje metoda palenia kawy. Metoda polega na paleniu owoców w temperaturze dochodzącej do 300 stopni Celsjusza. Po piętnastu minutach kawa jest gotowa. Dzięki tej metodzie ziarna nie tylko zachowują swoje właściwości smakowe, lecz znacznie je zwiększają! „Surowe ziarno” posiada około 25 związków aromatycznych, a palone ziarno około 700! Należy zaznaczyć, że aby zmaksymalizować świeżość ziaren, proces palenia jest przeprowadzany w kraju docelowym.
Mielenie kawy jest prostym procesem.W trakcie mielenia ulatniają się jednak olejki eteryczne, dlatego nie powinno się mielić ziaren na zapas. Ale uwaga! Różna grubość zmielonej kawy nadaje się do różnych technik parzenia. Na przykład drobny miał kawowy używany do parzenie espresso lub kawy po turecku zupełnie nie sprawdzi się przy parzeniu metodą french press. Po zmieleniu wystarczy wybrać ulubiony sposób picia kawy i cieszyć się aromatycznym naparem.
Chcecie wiedzieć więcej o kawie? Sprawdzić czym różnią się kawy różnych odmian oraz ile może zmienić sposób przygotowywania napoju? A może interesuje Was historia kawy, jak trafiła do Europy lub czym była wojna o kawę? Jeżeli chcecie zanurzyć się w pasjonującym świecie czarnego napoju lub sprawić przyjemność swoim bliskim, to możecie udać się na Zwiedzanie Palarni Kawy w Krakowie lub Degustację Kawy w Warszawie. Jesteście gotowi na kawową przygodę?